EDUKACJA ZDROWOTNA

“ODPOWIEDZIALNOŚĆ ZA WŁASNE ZDROWIE KAŻDY PONOSI SAM”

 

I. PROFILAKTYKA NOWOTWOROWA – PODSTAWOWE  POJĘCIA.

1. Czym jest nowotwór?

Nowotwór rozwija się, gdy komórki naszego organizmu zaczynają rozrastać się w sposób niekontrolowany. Rodzajów nowotworów jest wiele, ale wszystkie zaczynają się od niekontrolowanego rozrostu (podziału) komórek.

Zdrowe komórki w ciele człowieka rosną, dzielą się i umierają w naturalny sposób.We wczesnym okresie życia, aż do momentu osiągnięcia dojrzałości przez organizm człowieka, komórki dzielą się szybciej. Po tym okresie komórki większości części organizmu dzielą się tylko w celu zastąpienia umierających ( zużywanych) oraz w celu naprawy uszkodzeń ciała.

Komórki nowotworowe nie przestają rosnąć i dzielić się, czym różnią się od komórek zdrowych ( prawidłowych). Zamiast umierać, przeżywają zdrowe komórki i zaczynają formować nowe (” chore” komórki nowotworowe). Komórki nowotworowe rozwijają się wskutek uszkodzenia w obrębie kwasu deoksyrybonukleinowego (DNA). Każda komórka zawiera DNA, który kieruje wszelką aktywnością komórek organizmu. Na ogół organizm jest zdolny do naprawy uszkodzeń powstałych w DNA. W komórkach nowotworowych uszkodzony DNA nie może być naprawiony. Człowiek dziedziczy uszkodzony DNA, co skutkuje dziedziczeniem nowotworów.

Nowotworów nie dziedziczy się w rodzinie w taki sposób jak np. kolor oczu lub wzrost. Niektóre nowotwory mają genetyczny czynnik ryzyka, ale większość chorych nie odziedziczyła nowotworu i nie przekazuje go swoim dzieciom.

To czy zachorujemy na raka zależy od naszych genów, wieku i trybu życia. Jednak wbrew rozpowszechnionej opinii, tylko niewielka część spośród chorób nowotworowych rozwija się w wyniku dziedziczenia określonych predyspozycji. Olbrzymia większość nowotworów jest efektem długotrwałego gromadzenia się uszkodzeń DNA. Te akumulujące się w ciągu całego życia drobne zmiany sprawiają, że w końcu komórki zaczynają się dzielić i rosnąć w nieograniczony sposób. Zdrowy tryb życia może redukować ilość tych uszkodzeń. Choroby nowotworowe powodowane są najczęściej przez wiele równolegle działających czynników. Te, które w różny sposób oddziałują na proces nowotworowy- wzajemnie potęgują swój wpływ.

Nowotwór na ogół występuje w postaci guza. Niektóre nowotwory ( np. białaczka) nie tworzą guzów,ale zajmują krew i narządy odpowiedzialne za tworzenie elementów krwi (np. szpik) i docierają do innych tkanek w miarę wzrostu. Często komórki nowotworowe przemieszczają się do innych części ciała i zaczynają się rozwijać oraz zastępować tkankę, w której wzrastają. W ten sposób powstają przerzuty odległe. Niezależnie od okolicy rozprzestrzenienia nazwa nowotworu wywodzi się od miejsca, w którym powstał. Na przykład rak piersi, który się rozprzestrzenił do wątroby, nadal nazywa się rakiem piersi ( nie jest rakiem wątroby). Nie wszystkie guzy są złośliwe. Guzy łagodne nie przerzucają się do innych organów i – z nielicznymi wyjątkami – nie zagrażają życiu.

Nowotwory mogą się przejawiać w różny sposób, np. rak piersi i rak płuca stanowią dwie różne choroby. Rozwijają się w różnym tempie i reagują na odmienne metody leczenia. Dlatego chorzy na nowotwory potrzebują indywidualnego podejścia i leczenia dopasowanego do rodzaju (typu) choroby.

2. Czynniki ryzyka, które mogą się przyczynić do zachorowania na nowotwory.

Czynniki ryzyka obejmują sytuacje, które zwiększają prawdopodobieństwo zachorowania.
Niektórych czynników ryzyka można uniknąć, innych zaś nie.

Czynnikami ryzyka mogą być; wiek, płeć, występowanie nowotworów w rodzinie (dziedziczenie określonych predyspozycji), karcynogenny ( rakotwórczy) wpływ środowiska oraz styl życia, np. palenie papierosów, niewłaściwa dieta, spożywanie w nadmiarze alkoholu, opalanie.
Wpływ jednego lub dwóch czynników nie przesądza o powstaniu nowotworu.
Niektórzy ludzie chorują, chociaż nie byli narażeni na działanie żadnego czynnika ryzyka.
Inni zaś mimo narażenia nigdy nie zachorują.

Naukowcy stale badają, które z elementów codziennych zachowań, w jaki sposób i do jakiego stopnia przyczyniają do rozwoju choroby lub przed nią chronią. Stworzono kilkanaście kategorii czynników ryzyka.
Wszystkie, poza jednym wyjątkiem -promieniowaniem jonizującym- można kontrolować, a co za tym idzie można zapobiegać wielu powszechnie występującym nowotworom, takim jak rak płuca, przełyku, okrężnicy, rak jamy ustnej i czerniak.

RÓŻNE RODZAJE NOWOTWORÓW WIĄŻĄ SIĘ Z ODMIENNYMI CZYNNIKAMI RYZYKA.
Ważniejszymi czynnikami ryzyka są:

  • palenie tytoniu ( papierosy i cygara) lub żucie i wąchanie tytoniu – nowotwory płuca, gardła, ust,krtani, pęcherza moczowego, nerki, szyjki macicy, przełyku i trzustki. Palenie jest powodem 1/3 wszystkich zgonów na nowotwory;
  • nadmierne opalanie bez ochrony – rak i czerniak skóry;
  • starszy wiek, obciążenie rodzinne, zmiany w poziomie hormonów w ciągu życia, wczesna pierwsza miesiączka, późny wiek ostatniej miesiączki, niewielka aktywność fizyczna, otyłość, nadużywanie alkoholu – rak piersi;
  • starszy wiek, rasa czarna, niewłaściwa dieta (wysoka zawartość tłuszczów nasyconych), przypadki choroby w rodzinie – rak gruczołu krokowego.

CZYNNIKI ŚRODOWISKOWE – palenie tytoniu, niewłaściwa dieta,choroby infekcyjne oraz promieniowanie – powodują ¾ wszystkich zachorowań i zgonów spowodowanych nowotworami.
Wśród wymienionych czynników palenie papierosów, niezdrowa dieta, brak aktywności fizycznej i otyłość są czynnikami istotnie wpływającymi na indywidualne ryzyko zachorowania. Pewne nowotwory są związane z infekcjami wirusowymi – np. wirus ludzkiego brodawczaka (HPV), który wykazuje związek z rakiem szyjki macicy – i dlatego należy zapobiegać przez szczepienia i zmiany w stylu życia przed wystąpieniem zachorowania. Ochrona skóry przed promieniowaniem słonecznym powinna być stosowana z uwagi na fakt częstego występowania w Polsce nowotworów skóry (raki i czerniaki) -ponad dziesięć tysięcy zachorowań rocznie.

Z badań na dużych grupach osób wynika, że ekspozycja na czynniki ryzyka rozwoju nowotworów odpowiada za większość przypadków zachorowania na raka – na czynniki genetyczne wiąże się z około 5% zachorowań. Palenie papierosów w równym stopniu szkodzi wszystkim, ale wpływ pozostałych elementów życia różni się w zależności od płci. Wśród mężczyzn najwięcej po nałogu nikotynowym, bo za 6,1% przypadków zachorowań odpowiada zbyt mała ilość owoców i warzyw w diecie, substancje rakotwórcze ( 4,9%) i picie alkoholu (4,6%). Wśród kobiet największe znaczenie ma nadwaga i otyłość ( 6,9% zachorowań na raka) i infekcje wirusem HPV (3,7%).

JAK NALEŻY POSTĘPOWAĆ, BY BYĆ W ZGODZIE Z REGUŁAMI PROFILAKTYKI NOWOTWOROWEJ?

  1. Jeśli pić alkohol, to rzadko, w niewielkich ilościach i podczas posiłku.
  2. Nie mieć nadwagi (wskaźnik masy ciała BMI poniżej 25kg/m kwadratowy).
  3. Stosować idealną dietę na którą składa się co najmniej 5 porcji owoców i warzyw dziennie ( 400 g), błonnik w ilości minimum 23g dziennie, głównie białe mięso zamiast czerwonego. By dieta chroniła zdrowie należy z niej wykluczyć mięsne przetwory i nadmiar soli (czyli stosować nie więcej niż 6 g dziennie).
  4. Należy zwiększyć aktywność fizyczną do 30 min. intensywnego ruchu przez 5 dni w tygodniu.
  5. Ograniczyć opalanie się.
  6. Karmić piersią przez co najmniej 6 miesięcy.
  7. Szczepiąc się unikać infekcji.
  8. Nie stosować leków hormonalnych ( tylko ściśle wg wskazań lekarz jeżeli jest to konieczne).

Zmiana stylu życia chroni nie tylko przed nowotworami.
Prowadzone analizy naukowe (m. in. na terenie Niemiec i w Norwegii) dowodzą, że niestosowanie się do podstawowych zasad profilaktyki nowotworowej skraca życie średnio o 12 lat. Zwiększa także ryzyko zgonu z powodu raka lub choroby kardiologicznej.

Z większości naukowych dociekań płyną podobne wnioski – wystarczy nie palić, być szczupłym, ćwiczyć, jeść właściwą ilość owoców i warzyw, by ograniczyć ryzyko występowania chorób przewlekłych o prawie 80%. Wydawałoby się, że jest to prosty sposób na zdrowie, jednak osoby zdeterminowane do wprowadzenia zmian zachowań stanowią mniejszość!

W powszechnej opinii dominuje swego rodzaju fatalizm – wiara, że nic nie można zrobić, by uniknąć raka oraz, że niewiele da życie zgodne z zaleceniami lekarzy.

Często występujące poczucie bezsilności i bezcelowości stosowania się do zasad profilaktyki nowotworowej, powoduje że tak niewiele osób chce zmieniać swój tryb życia na lepszy.

Jednak powinniśmy mieć świadomość, że odpowiedzialność za własne zdrowie każdy ponosi sam.

 

II. OTYŁOŚĆ CZYNNIKIEM RYZYKA ROZWOJU NOWOTWORÓW.

1. kONTROLA MASY CIAŁA – zarówno niedożywienie, jak nadmierna masa ciała, niekorzystnie wpływają na funkcjonowanie układu odpornościowego.

Niedożywienie, zwłaszcza białkowo – energetyczne, jest najczęstszą przyczyną zaburzeń odporności organizmu, gdyż tkanki układu odpornościowego są bardzo wrażliwe na wszelkie niedobory składników odżywczych. Niedożywienie powoduje obniżenie odporności i w efekcie może wpływać niekorzystnie na leczenie przeciwnowotworowe lub spowodować, że będzie konieczne zaprzestanie terapii ( w skrajnych przypadkach może przyczynić się do przedwczesnej śmierci).

Aby ocenić prawidłowość masy ciała można się posłużyć wskaźnikiem BMI ( Body Mass Index). Oblicza się go, dzieląc masę ciała podaną w kilogramach przezwzrost w metrach podniesiony do kwadratu, np.:wskaźnik masy ciała dla osoby o masie ciała 65 kg i wzroście 1, 70 m wynosi 22,5 kg/m² (65kg :(1,7m)² = 65:2,89 = 22,5kg/m²).
Interpretacja wyniku BMI:

  • <18,5 kg/m² – niedożywienie ( niedowaga)
  • 18,5 – 24,9 kg/m² – prawidłowa masa ciała ( norma)
  • 25,0 – 29,9 kg/m² – nadwaga
  • ≥ 30,0 kg/m² – otyłość

W przypadku, gdy u osoby, dla której obliczamy wskaźnik BMI występuje wodobrzusze lub obrzęki, to BMI nie jest wystarczającym wskaźnikiem, gdyż nagromadzone w organizmie płyny fałszywie dodają kilogramów. Aby ocenić faktyczny stan odżywienia należy wykonać badania biochemiczne (zwłaszcza oznaczenie stężenia albuminy, transferyny i prealbuminy w surowicy).

2. Otyłość – w Polsce blisko 20 % ludzi jest otyłych!
Otyłość kojarzy się najczęściej z chorobami kardiologicznymi i cukrzycą typu II,tymczasem nadmierna masa ciała jest drugim po paleniu tytoniu czynnikiem ryzyka rozwoju nowotworów.

Z badań epidemiologicznych wynika, że szczupła sylwetka ( BMI na poziomie 21 – 23 kg/m²) pozwala uniknąć do 20% zachorowań na nowotwór związany z nadmiarem tkanki tłuszczowej. Natomiast przyrost masy ciała ( BMI powyżej 25kg/m²) podwyższa ryzyko rozwoju chorób nowotworowych około półtora razy z ryzykiem zachorowania na raka przy prawidłowym BMI. Międzynarodowa Agencja ds. Badań nad Rakiem (IARC) uznała za potwierdzony naukowo fakt, że nawaga (wskaźnik masy ciała – BMI 25 -29 kg/m²) i otyłość (BMI > 30kg/m²) wiążą się z podwyższonym ryzykiem zachorowania na raka okrężnicy, gruczolakoraka przełyku, raka piersi po menopauzie, trzonu macicy, nerki i trzustki oraz stwierdziła, że otyłość najprawdopodobniej zwiększa ryzyko rozwoju raka pęcherza moczowego.

W krajach europejskich nadwaga i otyłość są przyczyną 11%,. zachorowań na raka okrężnicy, 9% przypadków raka piersi, 39% raka trzonu macicy, 25% nowotworów nerki i 24% nowotworów pęcherzyka żółciowego. Przybywa dowodów, że wysokie BMI może także zwiększać prawdopodobieństwo nawrotów raka, osłabia skuteczność chemioterapii i zwiększ umieralność spowodowaną przez nowotwory.

Sposób, w jaki otyłość stymuluje rozwój guzów jest przedmiotem badań od lat 30-tych XX wieku.

Mechanizmy tego procesu są bardzo złożone. Tkanka tłuszczowa nie tylko magazynuje nadwyżki energii, ale także produkuje różnego typu substancje. Jedną z nich jest estrogen, którego wysoki poziom zwiększa ryzyko raka piersi, trzonu macicy i kilku innych nowotworów.
Osoby otyłe mają we krwi większe ilości insuliny i podobnego do insuliny czynnika wzrostu (IGF) niż osoby szczupłe. Taki stan sprzyja rozwojowi niektórych guzów, na przykład raka wątroby i chłoniaków nieziarniczych u mężczyzn oraz raka okrężnicy i pęcherza moczowego u kobiet.
Komórki tłuszczowe, poza estrogenem, produkują także aplikatory, czyli hormony regulujące procesy zapalne i metaboliczne oraz wzrost komórek . Aplikatory powodują, że otyłość jest w gruncie rzeczy przewlekłym, łagodnym stanem zapalnym .Procesy zapalne zwiększają ryzyko rozwoju raka, szczególnie raka wątroby ( nawet 4,5 – krotnie ).
Kolejnymi możliwymi mechanizmami wpływającymi na zagrożenie chorobami nowotworowymi u osób otyłych są; zmieniona odpowiedź immunologiczna i stres oksydacyjny.
Osobom otyłym zagraża rak okrężnicy. Osoby, które utrzymują stałą masę ciała mają do 35% niższe ryzyko wystąpienia raka okrężnicy w porównaniu z tymi, które tyją po ukończeniu 30 lat. Lepiej, jeśli tkanka tłuszczowa rozkłada się w miarę równomiernie niż, gdy gromadzi się głównie w okolicach brzucha.

U mężczyzn każde dodatkowe 2 cm w pasie zwiększa zagrożenie rakiem okrężnicy o 4%, zaś wzrost BMI o 2kg/m² podnosi je o 7%. Związek między BMI i obwodem w pasie, a tym nowotworem dotyczy także kobiet, ale w dużo mniejszym stopniu.
Wysokie BMI wpływa również na wzrost prawdopodobieństwa zachorowania na raka odbytu, choć nie tak silnie jak w przypadku raka okrężnicy.

W przypadku raka piersi, na proces nowotworowy nie ma wpływu wiek, w którym przybywa nadmiernych kilogramów. Kobiety, które tyły już na początku wieku rozrodczego (18 -35 lat), w późniejszym okresie (35 -50 lat), w trakcie menopauzy i po menopauzie miały podobne – 1,4 razy wyższe – ryzyko zachorowania na nowotwór piersi niż te, którym udało się zachować prawidłową masę ciała w wieku 18 – 50 lat.
Przeważa opinia, że otyłość jest o wiele silniejszym czynnikiem sprzyjającym rozwojowi raka piersi niż nadużywanie alkoholu lub fakt, że kobieta nigdy nie karmiła piersią.
Wpływ nadwagi , jako czynnika sprzyjającego rozwojowi raka piersi, jest modyfikowany przez inne czynniki ryzyka, jak na przykład stosowanie hormonalnej terapii zastępczej i historia zachorowań na raka piersi w rodzinie ( czynnik genetyczny).

Kobiety o BMI ponad 25kg/m² , niezależnie od wieku, w którym rozpoczyna się nadwaga, mają 2-4 razy większe ryzyko zachorowania na raka trzonu macicy niż kobiety o normalnej masie ciała.
W przypadku innych nowotworów okres tycia nie ma wpływu na ryzyko rozwoju choroby nowotworowej, chociaż niektóre badania wskazują, że otyłe nastolatki mogą mieć większe ryzyko zachorowania na raka jajnika przed menopauzą niż kobiety, które utyły jako dojrzałe osoby.

Ludzie otyli są dwukrotnie bardziej narażeni na zachorowanie na gruczolakoraka. przełyku niż osoby o BMI poniżej 25kg/m².
Przy nadwadze częściej niż przy prawidłowej masie ciała występuje choroba refluksowa lub tzw. przełyk Barretta, które niezależnie od masy ciała zwiększają ryzyko rozwoju tego nowotworu.
Możliwe ,że otyłość zaostrza stany zapalne górnej części układu pokarmowego, prowadząc w ten sposób do częstszych zachorowań na gruczolakoraka przełyku.

Najlepszą metodą prewencji chorób nowotworowych związanych
z nadmierną masą ciała jest odchudzanie.
Niestety, utrzymanie przez dłuższy czas szczupłej sylwetki
okazuje się zbyt trudne dla ponad 90 % osób.
Zwykle w ciągu roku wracają do stanu wyjścia,
a sam efekt „ jo–jo” także może stymulować rozwój raka.

W jednym z badań (dla IARC) dowiedziono, że częste wahania masy ciała zwiększają ryzyko zachorowania na nowotwór nerki.
Skoro tak niewielu osobom udaje się skutecznie odchudzić, to trudno o naukowe potwierdzenie, do jakiego stopnia ograniczenie masy ciała chroni przed rakiem.
Najsilniejsze dowody pochodzą z badań na pacjentach, którzy poddali się operacyjnemu leczeniu otyłości. Mają oni znacząco niższe ryzyko zachorowania na nowotwory niż osoby, które nie przeszły operacji bariatrycznej. Zwykle bowiem mniej inwazyjnymi metodami (dietą i zmianą stylu życia) udaje się zrzucić najwyżej 10% masy ciała, podczas gdy resekcja jelita i żołądka pozwala schudnąć do 30%.

Nie ulega jednak wątpliwości, że ludzie, którzy odchudzają się nawet nieznacznie,
obniżają poziom hormonów stymulujących rozwój raka.

Coraz więcej wiadomo o związku między ograniczeniem nadwagi
a zmniejszeniem ryzyka rozwoju agresywnych form raka prostaty,
zachorowania na raka piersi po menopauzie, a także innych nowotworów.

Bardzo ważne jest też, że ludzie, którzy walczą ze swoją otyłością,
redukują nie tylko ryzyko zachorowania na chorobę nowotworową,
ale także niebezpieczeństwo zachorowania na inne choroby przewlekłe
– cukrzycę i choroby kardiologiczne.

 

 

III. PROMIENIOWANIE UV – ROLA PROMIENIOWANIA W INICJOWANIU PROCESU NOWOTWOROWEGO

Nowotwory skóry są jednymi z najczęściej spotykanych nowotworów!!!
Czerniak , jego najbardziej złośliwa forma, mimo że stanowi zaledwie 5% wszystkich przypadków zachorowań, charakteryzuje się największą śmiertelnością.
Pozostałe dwa typy raka skóry mają łagodny charakter i nie zagrażają życiu.

Na czerniaka najczęściej chorują osoby starsze, które ukończyły 70 lat życia, ale rozwija się także u osób przed trzydziestką.

Według danych Amerykańskiego Towarzystwa ds. Walki z Rakiem czerniak jest najczęściej występującym nowotworem złośliwym wśród młodych kobiet.
Największe ryzyko zachorowania mają osoby, które podczas wakacji intensywnie się opalają i często mają skórę poparzoną przez słońce, czyli w krótkim czasie otrzymują wysoką , toksyczną dla skóry dawkę promieniowania UV.

W drugiej połowie XX wieku, opalenizna stała się bardzo popularna. Efekty czasu spędzanego na plaży w latach 60- tych zaczęły ujawniać się po kilkudziesięciu latach, gdyż czerniak potrzebuje dużo czasu, by się rozwinąć.
W Europie w latach 90- tych XX wieku częstotliwość zachorowań na złośliwe nowotwory skóry była dwukrotnie większa niż trzy dekady wcześniej.
Obecnie zapadalność na czerniaka w krajach europejskich podwaja się co dziesięć lat. W Polsce wiele zdiagnozowanych przypadków kończy się zgonem, ponieważ wiele osób zgłasza się do lekarza, gdy choroba jest już w zaawansowanym stadium.

Niestety w społeczeństwie nadal pokutuje mit, że słońce to zdrowie, ponieważ bez niego nie ma witaminy D. Rzeczywiście w niewielkich ilościach promieniowanie ultrafioletowe sprzyja zdrowiu. Poza tym, że uruchamia produkcję witaminy D, także leczy krzywicę,żółtaczkę, łuszczycę i zmiany alergiczne na skórze. Na naszej szerokości geograficznej, przy umiarkowanie jasnej karnacji wystarczy 15 – minutowy spacer w letni dzień, a w zimowy trzy razy dłuższy, by organizm wytworzył odpowiednią dawkę witaminy D.

Nadmiar promieniowania słonecznego uszkadza skórę, oczy i osłabia działanie układu odpornościowego. Najgroźniejsze skutki opalania, to rak skóry i katarakta.

Ultrafiolet uszkadza komórki DNA. Uszkodzenie to może być wielokrotnie powielane i powstaje trwała mutacja. Jeśli ta zmiana zajdzie w genie związanym z procesem karcynogenezy, wówczas komórka zmienia się w komórkę nowotworową. Najbardziej podatne na szkodliwe działanie promieniowania ultrafioletowego są dzieci i młodzież. Według szacunków na okres przed 18 rokiem życia przypada blisko 25% czasu spędzonego na słońcu.
Młodzi ludzie otrzymują największe dawki promieniowania UV i najczęściej miewają poparzoną przez słońce skórę.
Do niebezpiecznego dla zdrowia bilansu liczą się wszystkie poparzenia, ich efekty sumują się przez całe życie, od najmłodszych lat.

Czerniak to nowotwór ludzi, którzy przez cały rok przebywają w zamkniętych pomieszczeniach, a brak kontaktu ze słońcem nadrabiają podczas krótkiego urlopu.

Świadczą o tym , m.in. wyniki badań przeprowadzone przez Szwedzką Krajową Radę Zdrowia i Opieki Społecznej na południowym zachodzie Szwecji i opublikowane w 2012r.
W tym rejonie w ciągu ostatnich 40 lat liczba przypadków czerniaka wzrosła wśród mężczyzn o 35% , a wśród kobiet o 25%. Osoby chorujące na złośliwy nowotwór skóry najczęściej spędzały wakacje w rejonie Morza Śródziemnego lub jeszcze dalej na południu.

Ekspozycja na słońce przez cały rok, związana z wykonywanym zawodem, najprawdopodobniej też zwiększa podatność na nowotwory skóry, ale tylko na ich łagodniejsze formy.
Z danych zebranych przez niemieckich naukowców wynika, że ludzie pracujący na otwartej przestrzeni mają zwiększone ryzyko zachorowania na raka kolczystokomórkowego.
Wyniki uzyskane w badaniu przeprowadzonym na Florydzie świadczą o tym, że poparzenia słoneczne są czynnikiem ryzyka wystąpienia obu form raka skóry,podobnie jak zawód związany z pracą pod gołym niebem. Opalanie od najmłodszych lat zwiększało ryzyko rozwoju raka kolczystokomórkowego, ale nie podstawnokomórkowego.

Na czerniaka skóry szczególnie narażone są osoby o białej i piegowatej skórze, jasnych włosach i niebieskich oczach, gdyż są oni najbardziej narażeni na poparzenie słoneczne. Ludzie o jasnej karnacji mają dwukrotnie większe ryzyko zachorowania na czerniaka w porównaniu z osobami o ciemnej karnacji.
Duża liczba pieprzyków, przypadki zachorowania na raka skóry w najbliższej rodzinie zwiększają ryzyko rozwoju tego nowotworu nawet czterokrotnie.
Osoby obciążone tymi czynnikami ryzyka, powinny zwracać szczególną uwagę na pojawiające się zmiany na skórze i konsultować się z lekarzem w celu ich oceny – wykluczenia lub potwierdzenia, że jest to zmiana nowotworowa.
Wczesne rozpoznanie zmian nowotworowych na skórze i rozpoczęcie leczenia, tym większa szansa pacjenta na wyzdrowienie !!!

Wczesne wykrycie jest ważną bronią przeciwko nowotworom.
Niestety w Polsce wczesne wykrycie nowotworów dotyczy zaledwie około 30 – 40 % chorych – zdecydowanie wymaga to poprawy!!!

Należy wiedzieć, że nowotwór (czerniak) lokuje się nie tylko na skórze, ale również wszędzie tam, gdzie znajdują się komórki barwnikowe – poza skórą – w gałce ocznej, na błonie śluzowej narządów płciowych oraz w jamie ustnej i odbycie.

W Europie zachorowalność na raki skóry wynosi 100 przypadków na 100 tys. osób.

Jak można ograniczyć ryzyko zachorowania na czerniaka skóry?

Ochrona skóry przed promieniowaniem słonecznym powinna być stosowana z uwagi na fakt częstego występowania – w Polsce ponad dziesięć tysięcy zachorowań rocznie – nowotworów skóry (raki i czerniaki).

Najprościej można ograniczyć ryzyko zachorowania na czerniaka skóry unikając słońca między godziną 10,00 a 15,00, gdy promieniowanie UV jest najsilniejsze !!!

Krem z silnym filtrem przeciwsłonecznym najczęściej nie chroni dostatecznie!!!
– daje złudne poczucie bezpieczeństwa –

Pogoń za opalenizną sprawia, że w porównaniu z połową XX wieku zwiększył się czas przebywania na słońcu w krytycznym okresie dnia ( między 12,00 a 15,00).

W Danii kilka lat po rozpoczęciu akcji uświadamiającej niebezpieczeństwo, jakim grozi opalanie, zbadano na ile Duńczycy stosują się do prozdrowotnych zaleceń.
Okazało się , że 6 na 10 osób stosuje krem z filtrem chroniącym przed promieniowaniem UV tylko po to, by dłużej się opalać. W efekcie ci którzy go używali, byli dwukrotnie częściej poparzeni przez słońce niż osoby nie stosujące kremu. Przyczyną było zbyt rzadkie (długość czasu działania 3– 4 godz.) i zbyt niedokładne stosowanie ochronnego kosmetyku.
Przebywanie w cieniu w najgorętsze godziny dnia, noszenie koszul z długim rękawem i spodni z długimi nogawkami, kapelusza i ciemnych okularów w połączeniu z warstwą kremu z silnym filtrem przeciwsłonecznym, to znacznie skuteczniejsze środki ostrożności.

Równie niebezpieczne jak promienie słoneczne są sztuczne źródła promieniowania UV, czyli łóżka opalające!!!
Związek między korzystaniem z solariów i podwyższonym ryzykiem rozwoju trzech typów raka skóry został potwierdzony w badaniu śledzącym zwyczaje nastoletnich Amerykanek, a następnie 25- 35 letnich. Dawka promieniowania ze sztucznego źródła otrzymana w ciągu całego życia sumuje się, podobnie jak w przypadku światła słonecznego.
Im dawka jest większa, tym wyższe ryzyko zachorowania na nowotwór skóry.
W porównaniu z osobami, które nigdy nie były w solarium,
niebezpieczeństwo rozwoju łagodnych form raka skóry zwiększyło się o 15%
(przy każdych czterech wizytach na rok), zaś ryzyko zachorowania na czerniaka o 11%.

Regułę kumulowania się skutków korzystania z łóżka opalającego potwierdziła także analiza danych zebranych w 18 różnych krajach Europy w projekcie WHO Globalcan 2008.
Każda sesja w solarium podnosi ryzyko wystąpienia czerniaka skóry o 1,8 %!!!
Solarium jest najbardziej szkodliwe dla osób przed 30 -tym rokiem życia, zwiększając ryzyko zachorowania na nowotwór skóry nawet o 75 %, w porównaniu z osobami, które z łóżka opalającego nigdy nie korzystały.

W 2009 roku WHO i IARC ogłosiły,
że łóżka opalające są równie groźne dla zdrowia jak azbest i tytoń.

W Austrii, Francji, Niemczech, Australii i Wielkiej Brytanii
obowiązuje zakaz korzystania z solariów dla osób, które nie skończyły 18 lat.

W Polsce rozpoczęła się społeczna kampania na rzecz wprowadzenia podobnego zakazu.

 

 

Przygotowała mgr Krystyna Grzesiek
Koordynator Pakietu Onkologicznego+Starszy Specjalista ds. Promocji Zdrowia i Edukacji Zdrowotnej
Zespołu Zakładów Opieki Zdrowotnej w Wadowicach

 

Scroll Up